To firmy – na czele z własnym pracodawcą – cieszą się w świecie największym zaufaniem opinii publicznej – dowodzi tegoroczny raport z Edelman Trust Barometer, globalnego badania, które objęło ponad 32 tys. mieszkańców 28 krajów. Biznes darzony zaufaniem przez 62 proc. uczestników badania, po raz kolejny znalazł się na czele rankingu zaufania, wyprzedzając organizacje pozarządowe (59 proc.) i zostawiając w tyle rządy, którym ufa połowa badanych.
Ten trend widać także nad Wisłą; według raportu Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej (CCIFP), określając, kto będzie miał największy wpływ na zmiany na świecie, Polacy wskazywali najczęściej firmy (30,4 proc.), a rzadziej doceniali rolę polityków (29 proc.) czy konsumentów (25 proc.).
Bez dyskryminacji
Duży wpływ przypisywany firmom wpływa jednak na duże oczekiwania wobec nich. Ponad dwie trzecie Polaków uważa, że korporacje powinny współpracować z rządami i konsumentami na rzecz poprawy sytuacji środowiskowej i społecznej na świecie, a ponad połowa chciałaby, by odgrywały one większą rolę w rozwiązywaniu problemów społecznych.
Wysokie oczekiwania wobec biznesu potwierdza też Edelman Trust Barometer. Ponad połowa ankietowanych oczekuje, że przedsiębiorcy mocniej zaangażują się w sprawy, które są istotne dla społeczeństwa, w tym w powstrzymanie zmian klimatu i walkę z nierównościami. Te oczekiwania są jeszcze wyższe wobec własnych pracodawców i prezesów firm. Aż 89 proc. badanych oczekuje, że szefowie będą podejmować działania na rzecz pracowników, a 80 proc. chce, by zaangażowali się w zwalczanie dyskryminacji.
Menopauza to kolejny temat tabu, który był „niezaopiekowany”, dlatego postanowiliśmy się nim zająć – podkreśliła Dominika Kulczyk, prezeska Kulczyk Foundation (z prawej, obok Katarzyna Staszak, dziennikarka medyczna) podczas spotkania na temat menopauzy.
Tych opinii firmy nie powinny ignorować w czasach, gdy 77 proc. pracodawców na świecie i 72 proc. w Polsce narzeka w badaniu ManpowerGroup na niedobór talentów, który będą pogłębiać zmiany demograficzne. W tej sytuacji kluczowe jest zwiększenie aktywności zawodowej i pełne wykorzystanie potencjału kobiet. Można to zrobić, usuwając nierówności – w tym nierówności wynagrodzeń, szans zawodowych, a także nierówności związane z fizjologią i zdrowiem kobiet.
Nie bez powodu Stowarzyszenie Kongres Kobiet, Kulczyk Foundation i Konfederacja Lewiatan – organizatorzy konkursu RównoWaga. Prokobiece Firmy Roku – wśród pięciu ocenianych obszarów uwzględnili również zdrowie. Jak zaznacza Ewa Rumińska-Zimny, wiceprezeska Kongresu Kobiet i członkini kapituły konkursu, jego celem jest zmiana podejścia pracodawców do kwestii polityki równościowej i zwrócenie uwagi na pomijane w wielu firmach kwestie wsparcia zdrowia menstruacyjnego i wsparcia kobiet w okresie okołomenopauzalnym.
Szkodliwe tabu
O ile wyrównywanie zawodowych szans, w tym zwiększanie udziału kobiet we władzach firm, zasypywanie luki płacowej ze względu na płeć, wymaga często dłuższego wysiłku, a także inwestycji (np. w opracowanie nowego systemu wynagrodzeń), to usuwanie podstawowych nierówności nie wiąże się zwykle z dużymi kosztami ani nakładem pracy. Wymaga natomiast zwrócenia uwagi na różne potrzeby kobiet i mężczyzn.
– Chcąc zapewnić im równe szanse w pracy, powinniśmy o tym pamiętać – podkreśla Kulczyk Foundation, która w ramach ogólnopolskiego programu Cykl Kariery od kilku lat zachęca pracodawców do zwrócenia uwagi na potrzeby kobiet w różnych cyklach ich życia, w tym te związane z menstruacją i menopauzą.
– Krew nas zalewa, kiedy myślimy o tym, że w toaletach w miejscu pracy dostępny jest papier toaletowy, mydło, często krem do rąk i inne środki higieniczne, a brakuje podpasek czy tamponów – mówiła w jednym z wywiadów Dominika Kulczyk, dodając, że ten problem dotyczy także szkół, uczelni wyższych, restauracji i innych miejsc publicznych. Za symbol nierówności można uznać montowane w męskich toaletach pisuary, podczas gdy w damskich nie ma produktów menstruacyjnych.
Jak ocenia Kinga Fromlewicz, ekspertka ds. menopauzy, która rozwija projekt menoguide.eu, kwestia zdrowia kobiet w miejscu pracy oraz szeroko pojętej psychoedukacji w tym zakresie zyskała na znaczeniu w czasie pandemii. Coraz częściej zaczęto wtedy mówić o tym, że kwestie równościowe dotyczą także tych zdrowotnych. Widać też konkretne zmiany; w damskich toaletach biur, urzędów czy restauracji pojawiają się podpaski i tampony, a firmy zaczynają włączać urlopy menstruacyjne do pakietu benefitów. Niezaadresowanym problemem pozostaje jednak menopauza, czyli etap definitywnego zatrzymania miesiączki, z którym związane są różne dolegliwości.
Chociaż kobiety w wielu okołomenopauzalnym (45–55 lat) stanowią aż 27 proc. aktywnych zawodowo pań i 12 proc. wszystkich pracujących, ten temat rzadko jest poruszany w debacie publicznej i praktycznie pomijany na rynku pracy – zwraca uwagę Kulczyk Foundation. Potwierdził to jej raport „Menopauza bez tabu”, według którego prawie połowa Polek uważa, że menopauza to u nas temat tabu. Na tyle, że 56 proc. ankietowanych kobiet nie powiedziałoby o niej pracodawcy czy przełożonemu.
Czas na edukację
W zdjęciu tego tabu ma pomóc uruchomiona niedawno przez Kulczyk Foundation platforma edukacyjna, menopauzabeztabu.org.pl, z bazą wiedzy dla kobiet i dla firm. Potrzebę takiej edukacji wskazuje zarówno raport Kulczyk Foundation, jak i ubiegłoroczna ankieta przeprowadzona przez Kingę Fromlewicz. Aż 79 proc. z ponad 200 Polek, które wzięły udział w jej badaniu, uważa, że pracodawcy nie są świadomi tego, co dzieje się z kobietami w okresie okołomenopauzalnym, gdy sporo z nich musi sobie radzić z mgłą mózgową, zaburzeniami snu i bezsennością, wahaniami nastroju, uderzeniami gorąca czy problemami z koncentracją.
– Czasem mam wrażenie, że w Polsce zainteresowanie zdrowiem kobiet kończy się na macierzyństwie. Tymczasem matką nie zostaje każda kobieta, a transformację menopauzalną przechodzi każda. Warto o tym pamiętać, kiedy mówimy o działaniach wspierających kobiety – zwraca uwagę Kinga Fromlewicz. Zaznacza, że aż 97,5 proc. uczestniczek jej ankiety chciałoby w tym czasie otrzymać wsparcie w miejscu pracy. I nie chodzi tu o specjalne przywileje; kobietom najczęściej zależy na wyrozumiałości (82,5 proc.) i elastycznych godzinach pracy (45 proc.).
Konkretne rozwiązanie wspierające komfort pracy kobiet w okresie przechodzenia menopauzy podsuwa raport Kulczyk Foundation; wśród nich jest możliwość zdalnej pracy na żądanie (pożądana przez 70 proc. kobiet), ale ważne są też – wskazane przez 66 proc. ankietowanych – udogodnienia w miejscu pracy; np. łazienka z prysznicem i pokój relaksu, gdzie można się wyciszyć i uspokoić.
Zdaniem Kingi Fromlewicz na początek wystarczą łatwe do wprowadzenia rozwiązania, jak elastyczny czas pracy, ręcznie sterowana klimatyzacja albo wiatraki w biurach. Kluczowa jest wyrozumiałość, która zdejmie tabu z menopauzy, a którą pomoże zwiększyć ważna dla 41 proc. kobiet edukacja w miejscu pracy.
– Bardzo ważne jest nagłaśnianie tematu, mówienie otwarcie o menopauzie, która dotyczy każdej kobiety – zaznacza ekspertka, która zauważa rosnące zainteresowanie pracodawców działaniami edukacyjnymi w tym obszarze, choć głównie wśród korporacji i urzędów publicznych.
Rp.pl | 15.12.2023